Szklana wyspa

Trylogia `Strażnicy`, Tom 3

książka

Wydawnictwo Prószyński i S-ka
Oprawa miękka
  • Dostępność niedostępny

Opis produktu:

Trzeci tom trylogii "Strażnicy" Nory Roberts.

Archeolog Riley Gwin nie pierwszy raz prowadzi poszukiwania w Irlandii, ale teraz jest to gra o najwyższą stawkę. Zła bogini Nerezza nie tylko zamierza zdobyć gwiazdy, lecz także spragniona jest krwi strażników. Szukając w źródłach historycznych wskazówek, które ich zaprowadzą do ostatniej gwiazdy i tajemniczej Szklanej Wyspy, Riley musi zrezygnować ze swojego zwykłego racjonalnego myślenia i przyznać, że jej nagłe zainteresowanie Doyle`em to coś więcej niż przejściowe zauroczenie. Z początku żadne z nich nie chce i nie potrzebuje tego związku...

Nora Roberts jest autorką ponad 200 romansów. Pod pseudonimem J.D. Robb pisze również bestsellerowe kryminały futurystyczne. Wydrukowano ponad 400 milionów egzemplarzy jej książek.

Trylogia `Strażnicy`:
Tom 1 - Gwiazdy fortuny
Tom 2 - Zatoka westchnień
S
Szczegóły
Dział: Książki
Wydawnictwo: Prószyński i S-ka
Oprawa: miękka
Okładka: miękka
Wprowadzono: 06.04.2017

RECENZJE - książki - Szklana wyspa, Trylogia `Strażnicy`, Tom 3

4.4/5 ( 14 ocen )
  • 5
    10
  • 4
    1
  • 3
    2
  • 2
    1
  • 1
    0

darinkr.blogspot.com

ilość recenzji:8

brak oceny 19-06-2017 11:54

Archeolog Riley Gwin prowadzi poszukiwania w Irlandii - nie jest to jego pierwszy raz w tym miejscu. Tym razem, jest to gra o najwyższą stawkę, ponieważ bogini Nerezza zamierza zdobyć gwiazdy, a także rozpocząć walkę ze strażnikami. Pragnie dotrzeć do Szklanej wyspy, tak więc szuka wskazówek i podpowiedzi, jak do niej dotrzeć. Ta książka to ideał dla osób, którzy uwielbiają nawiązania do mitologii, boginie, mityczne stworzenia i klimat Irlandii. To książka z gatunku literatury obyczajowej i romansu, jednak jak dla mnie można byłoby ją określić także jako książkę przygodową. Bohaterowie muszą stoczyć ze sobą walkę, rozwiązywać zagadki, ale autorka nie zapomniała także o tej realistycznej części, normalności. Mimo mitycznych bohaterów, oraz klimatu który nie jest współczesny, możemy odnaleźć w tej książce życie, które wiedziemy także teraz, oraz czynności bliższe nam, a nie mitycznym stworzeniom. Bardzo mi się to podobało, wydaje mi się, że gdyby tego zabrakło, książka byłaby za bardzo odrealniona i podchodziłaby już bardziej pod fantastykę.

Co mogę powiedzieć o autorce? Wspominałam, że czytałam jej książki, jednak na u nie pojawiło się wiele jej książek, wydaje mi się że może dwie tak. Nora Roberts używa dużej ilości dialogów, przez co czytanie jest płynne i wprost nie możemy się nadziwić, że tak szybko zbliżamy się do końca książki. Wątek romantyczny, miłosny nie zajmuje w tej książce dużo czasu, więc jeśli nie przepadacie za romansami, nic nie szkodzi - możecie sięgnąć po "Szklaną wyspę" i nadal być oczarowanym tą historią, już trzecim spotkaniem z cyklem "Gwiazdy fortuny".

"Szklana wyspa" to interesująca książka, jednak jak pewnie zauważyliście nie sięgam często po książki, w których występuje wątek przygodowy i nie jestem nim oczarowana na tyle, aby się zachwycać nim i każdemu polecać. Postanowiłam sięgnąć po kontynuację tej serii, dlatego że nie lubię zostawiać cyklów nie skończonymi, a także z ciekawości i z chęci zrobienia sobie przerwy między czytaniem kryminałów. Bardzo miło spędziłam czas ze "Szklaną wyspą" i jeśli nie znacie jeszcze twórczości Nory Roberts, to powinniście to zmienić, jej styl pisania jest bardzo dobry.

polecanekobietom.blogspot.com

ilość recenzji:283

brak oceny 16-06-2017 20:50

Trzecia, ostatnia część przygód szóstki bohaterów tej serii. Książka jest bardzo podobna nie tylko do swoich poprzedniczek ale również do wielu poprzednich serii autorki. Co raz częściej zauważam powtarzające się elementy: trzy kobiety i trzech mężczyzn w walce dobra ze złem. Każde z nich obdarzone nadprzyrodzoną umiejętnością bardziej, lub mniej ukształtowaną. Wykreowany świat osadzony w mitologicznej baśni. Zło które zostaje pokonane. I mnożyć mogłabym jeszcze więcej.... Niewątpliwie cieszy mnie fakt iż autorka obdarza swoje bohaterki dość silnym kręgosłupem moralnym i nie kreuje ich na słabe i wątłe postacie, które nie mają swego zdania.


Skoro jak już wspomniałam jest to część trzecia trylogii o "Strażnikach", więc pozycja ta niesie ze sobą rozwiązanie całej historii. W poprzednich częściach połączyły się ze sobą jasnowidzka Sasha i czarnoksiężnik Bran oraz podróżnik Sawyer i syrena Annika. Każda z nich z innego świata a mimo wszystko razem sprzysiężeni przeciwko złej mocy Nerezzy.


Tutaj prym wiedzie pani archeolog Riley Gwin, która w dzień prowadzi poszukiwania w różnych rejonach świata a jej wiedza naukowa i liczne kontakty jest prze ogromna. Natomiast kilka dni w miesiącu przy pełni księżyca zmienia się w wilczycę by łączyć się z naturą. Podczas poszukiwań przeszukuje ona wiele źródeł historycznych by znaleźć wskazówkę jak odnaleźć ostatnią gwiazdę i przede wszystkim tajemniczą Szklaną Wyspę. Pomaga jej w tym Doyle, nieśmiertelny Irlandczyk który boryka się z klątwą rzuconą przez złą czarownicę.


Zarówno ona jak i on przez dwie części czuli coś do siebie, ale żadne z nich nie wykonało pierwszego kroku. Krążyli wokół siebie zataczając coraz to mniejsze kółka. W tej części wspólne prace popchnęły tą namiętność w ich stronę. Początkowo wmawiali sobie, że łączy ich tylko seks z którego w każdej chwili będą mogli zrezygnować. Matka natura miała jednak wobec nich inne plany i z każdym dniem coraz bardziej się angażowali w ten związek.


Jak ktoś czytał wcześniejsze części to musi sięgnąć po tą by przekonać się jak zostanie pokonana Nerrezza i czy wszystkim uda się wyjść z tych bitew bez szwanku. Oczywiście nie zabraknie czwórki pozostałych bohaterów więc każdy będzie mógł kibicować swojemu ulubieńcowi.


Nie spodziewajcie się tylko zaskoczenia. Autorka w tego typu trylogiach jest dość przewidywalna i raczej zakończenie zupełnie mnie nie zdziwiło. To idealna pozycja na rozluźnienie i zapomnienie o troskach dnia codziennego gdyż za każdym razem przenosi mnie w świat baśni i magii i to w dużej mierze rekompensuje mi tą powtarzalność. Oczywiście nie można czytać jednej serii po drugiej tylko zaleca się zrobienie sobie troszkę przerwy.


Ja oczywiście nie żałuję że po nią sięgnęłam. Swoje zadanie spełniła w sposób zadowalający. Jak po nią sięgałam to wiedziałam co dostanę, więc mogę dać jej mocnych sześć punktów. Nie będę zawracała wam więcej czasu i się rozpisywała.

Do zobaczenia za niedługo....


1. P O L E C A N E K O B I E T O M : "Gwiazdy Fortuny" Nora Roberts

2. P O L E C A N E K O B I E T O M : "L E G E N D A " Nora Roberts

3. P O L E C A N E K O B I E T O M : "Wyspa trzech sióstr" Nora Roberts

4. P O L E C A N E K O B I E T O M : "Czarodziejskie więzy" Nora Roberts

5. Nora Roberts Trylogia Kluczy "Klucz Wiedzy", "Klucz Światła" "Klucz Odwagi"

6. P O L E C A N E K O B I E T O M : "Siły ciemności" Nora Roberts

7. P O L E C A N E K O B I E T O M : "Zaklęty w cień" Nora Roberts

8. P O L E C A N E K O B I E T O M : "Klątwa Czarownicy" Nora Roberts

9. P O L E C A N E K O B I E T O M : "Zatoka westchnień" Nora Roberts

Kanapa Literacka

ilość recenzji:38

brak oceny 2-06-2017 12:50

Główną bohaterką trzeciego tomu jest najtwardsza ze Strażniczek - Riley. Jako wojowniczka jest silna, dzielna i nieugięta. Jako archeolog uwielbia empiryczne sprawdzanie każdej poszlaki. Ma rozległą wiedzę historyczną i umiejętność odczytywania starych przesłań w wielu, również wymarłych, językach. Okazywanie emocji nie jest jej najmocniejszą stroną, dlatego czuje się zagubiona i niepewna, kiedy zaczyna obdarzać nieśmiertelnego Doylea uczuciem wychodzącym daleko poza sympatię. Nie ma jednak czasu na analizowanie swoich uczuć, ponieważ misja ma się ku finałowi, a wściekła Nerezza atakuje coraz ostrzej. Wymyśla więc dosyć odważny układ, który proponuje mężczyźnie. Na ile logika wygra z uczuciem?

Przyznaję, że początek "Szklanej wyspy", jak to się mówi, odbębniłam. Jeśli znajdą się wśród czytelników tacy, co to razem ze mną zadurzyli się w tej trylogii, doskonale znają początkowy schemat. Wybrańcy trafiają do wystawnej rezydencji, mają spiżarnię wypełnioną po brzegi jedzeniem, siedzą na wygodnych kanapach konsumując owoce morza, popijając wino i obmyślając strategię. Oczywiście cała historia powtórzyła się i tym razem. I co zabawne poza mną nawet sama autorka wydawała się być tym już znużona. Nie było w tym tylu zabawnych i uroczych sytuacji, a nasi bohaterowie nie dokonali kolejnych przełomów w relacjach między sobą. Mówiąc zwięźle fabuła obyczajowa, która jest najciekawszym elementem tej sagi fantasy, troszkę podupadła. Prawdopodobnie dlatego Nerezza uderzyła z tak niespodziewanej strony...

A kiedy już zaatakowała akcja zdecydowanie przyspieszyła. Zarówno wątek fantasy jak i romansowy nabrał mocniejszych rumieńców. Riley i Doyle nie kryli wzajemnej fascynacji, a Annika na swój niewinny, otwarty sposób cały czas rozbrajała napięte sytuacje. Sasha pięknie ewoluowała do roli pewnej siebie opiekunki całej grupy, a panowie niezmordowanie walczyli, żeby zapewnić im jak największe bezpieczeństwo. I rozrywkę... Po godzinach ;)
W części ostatniej Strażnicy przenoszą się do irlandzkiego domu Brana. Jak się okazuje to niemalże pałac wybudowany na stromym klifie. Przypadek (a może przeznaczenie) chciało, że dokładnie na tych terenach ponad trzysta lat wstecz urodził się Doyle. Riley z wrodzoną ciekawością zaczyna badać historię miejsca, dochodząc do niesamowitych odkryć. Cały czas zdając sobie sprawę z tego jak delikatny jest to temat, stara się nie zranić nieśmiertelnego członka drużyny. Dzięki temu baczniej go obserwuje pogłębiając tym swoje wcześniejsze zainteresowanie.


Bardzo ubolewam, bo to ostatni tom trylogii o Strażnikach Gwiazd Fortuny. Nora Roberts stworzyła może nie oryginalny, ale pełen emocji świat, w którym dobro walczy ze złem, miłość przezwycięża wszystkie przeszkody, a przyjaźń jest najsilniejszym orężem w walce. Cały cykl jest słodki i przekoloryzowany w ramach dobrego smaku. Jak na piękną bajkę przystało są momenty dramatyczne, wzruszające i wywołujące salwy śmiechu. Wynik decydującego starcia ze złą boginią do ostatniej sekundy pozostaje pod znakiem zapytania. Do ostatniej chwili nie wiadomo czy walka pochłonie ofiary i czy jednak coś nie zawiedzie, a zło nie do końca da się stłamsić. W takim przypadku autorka pozostawiłaby sobie furtkę do dalszych części.
Zakończenie jest oczywiście wzniosłe i satysfakcjonujące. Można uronić łezkę. Żalu, czy też radości? Tego dowiecie się sami.

Joanna

ilość recenzji:1

brak oceny 24-04-2017 11:43

Rewelacyjna, zreszta jak zawsze u tej autorki.