SPRAWDŹ STATUS ZAMÓWIENIA
POMOC I KONTAKT
Ulubione
Kategorie

Drobinki nieśmiertelności

O Akcji

Akcja Podziel się książką skupia się zarówno na najmłodszych, jak i tych najstarszych czytelnikach. W jej ramach możesz przekazać książkę oznaczoną ikoną prezentu na rzecz partnerów akcji, którymi zostali Fundacja Dr Clown oraz Centrum Zdrowego i Aktywnego Seniora. Akcja potrwa przez cały okres Świąt Bożego Narodzenia, aż do końca lutego 2023.
Dowiedz się więcej
  • Promocja
    image-promocja

książka

Wydawnictwo SQN Sine Qua Non
Data wydania 2017
Oprawa miękka
Liczba stron 320

Opis produktu:

Jakub Ćwiek w najwyższej formie!

Oto sentymentalna podróż po USA - po miejscach kultowych, zwyczajnych i takich, o których zapomniał świat. Świeży i odważny portret Ameryki i jej mieszkańców nakreślony przez rasowego gawędziarza. `Drobinki nieśmiertelności` to zbiór kilkunastu opowiadań, za pomocą których Jakub Ćwiek dotyka sedna amerykańskości.

Nie zdziwcie się, gdy przypadkiem na barze w przydrożnej restauracji znajdziecie wyryty autograf Johna Wayne`a, a kierowca osiemnastokołowca okaże się kimś zupełnie innym, niż sądziliście. Słyszeliście o miasteczku na Dzikim Zachodzie, do którego Śmierć nie ma wstępu? Wiecie, co łączy Rocky`ego Balboę z pewnym tajemniczym starszym panem? Albo jaką historię kryją stare schody w Georgii? Komu nowoorleańscy muzycy naprawdę sprzedają duszę i jak zostać bogiem w Nowym Jorku?

Wszystkie te drobinki budują nieśmiertelność amerykańskiego mitu. Czas odkryć go na nowo!

Ćwiek, jak niegdyś Neil Gaiman, wyruszył na poszukiwanie ducha Ameryki. Osobisty, a jednocześnie mityczny sen ożywa w jego wspaniałych opowieściach, inspirowanych podróżami i spotkaniami.
- Marcin Zwierzchowski, publicysta `Polityki`, redaktor magazynu `Nowa Fantastyka`

Jakub Ćwiek ma godną pozazdroszczenia łatwość literackiej obserwacji. Usłyszy jedno zdanie, utrwali mu się w głowie jakiś obrazek i już tłoki wyobraźni zaczynają pracować nad szkicami opowiadań. Znakomita lektura.
- Dariusz Jaroń, Interia

Opowiadania, w których pobrzmiewają klasyki amerykańskiej popkultury, pełne wyrazistych postaci, z narracją prowadzoną wręcz brawurowo.
- Ola Smoczyk, Radio Merkury
S
Szczegóły
Dział: Książki
Kategoria: literatura faktu, publicystyka,  Literatura piękna,  Opowiadania,  książki na lato
Wydawnictwo: SQN Sine Qua Non
Oprawa: miękka
Okładka: miękka
Rok publikacji: 2017
Wymiary: 135x210
Liczba stron: 320
ISBN: 978-83-65836-16-8
Wprowadzono: 12.09.2017

Jakub Ćwiek - przeczytaj też

Ciemność płonie Książka 37,40 zł
Dodaj do koszyka
Dreszcz Facet w czerni Dreszcz Tom 2 Książka 33,75 zł
Dodaj do koszyka
Dreszcz Dreszcz Tom 1 Książka 34,64 zł
Dodaj do koszyka
Grimm City Wilk! Książka 38,51 zł
Dodaj do koszyka
Kłamca Cyngiel niebios Kłamca Tom 1 Książka 34,64 zł
Dodaj do koszyka
Permanentne wakacje Dreszcz Tom 3 Książka 37,49 zł
Dodaj do koszyka
Święty z Centralnego Książka 42,41 zł
Dodaj do koszyka

Książkowe bestsellery z tych samych kategorii

Dzień wyzwolenia (twarda) Książka 38,48 zł
Dodaj do koszyka
Czternaście nocy Książka 41,98 zł
Dodaj do koszyka
Szept nocy letniej Książka 20,20 zł
Dodaj do koszyka
Furia i inne opowiadania (twarda) Książka 43,19 zł
Dodaj do koszyka

RECENZJE - książki - Drobinki nieśmiertelności - Jakub Ćwiek

Zaloguj się i napisz recenzję - co tydzień do wygrania kod wart 50 zł, darmowa dostawa i punkty Klienta.

4.2/5 ( 18 ocen )
  • 5
    13
  • 4
    1
  • 3
    1
  • 2
    1
  • 1
    2

Wpisz swoje imię lub nick:
Oceń produkt:
Napisz oryginalną recenzję:

Margo

ilość recenzji:7

brak oceny 22-11-2017 15:57

"Drobinki Nieśmiertelności" to niezwykle wyjątkowy, przyjemny w odbiorze i wciągający zbiór opowiadań. To właśnie w nim, inspirując się wrażeniami oraz doświadczeniami z podróży po Stanach Zjednoczonych, Jakub Ćwiek stworzył najbardziej popowy i pierwszy pozbawiony fantastyki zbiór opowiadań w swojej twórczości.

"Drobinki..." kipią amerykańskością w przyjemny i nienachalny sposób. Kolejne opowiadania otwierają zapomniane furtki w naszych umysłach, budując pajęczynę powiązań z szeregiem znanych nam elementów kultury amerykańskiej i w ogóle popkultury. Popkulturowe wzorce zagnieżdżone w naszych umysłach przez lata pochłanianych filmów, książek i seriali mieszają się tu ze stereotypowym obrazem Stanów Zjednoczonych.

Znajdziecie tu więc znane nazwiska, wielkie wytwórnie filmowe, Halloween, kierowców ciężarówek, weteranów wojennych, konflikty na tle rasowym, problemy z prawem, niewyjaśnione zabójstwa, Rockyego Balboę, klimatyczne knajpy, autostrady, motele, Dziki Zachód, sercowe rozterki młodych Amerykanów; słowem - popkulturowe expresso. Czarne i dymiące, ale jakże przepyszne!

W "Drobinkach nieśmiertelności" znajdziemy wszystko, czego oczekiwaliśmy. Opowiadania - raz lepsze, raz gorsze, zawsze absolutnie absorbujące wyobraźnię i wciągające, wielokrotnie zaskakujące z niespodziewanym plot-twistem czy nieprzewidywalnym zakończeniem, czasem wzbudzają uśmiech, czasem smutek, niezmiennie emocjonujące, pełnie ciekawych bohaterów, ale też przepełnione melancholią, nieodpartym wrażeniem utraty, czasami współczuciem.

Jeśli kiedykolwiek zastanawialiście się co jest źródłem inspiracji pisarzy, Jakub Ćwiek ma dla Was gotową i niezwykle dokładną odpowiedź. Każde z opowiadań kończy dodatek - mała wzmianka informująca o tym, jakie wydarzenie, doświadczenie, zasłyszana rozmowa czy spotkany człowiek był inspiracją do napisania konkretnej historii.

Warto dać szansę tej książce, nie zawiedziecie się. :

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

subiektywnik literacki

ilość recenzji:29

brak oceny 13-10-2017 01:52

A potem pojechałem, wróciłem i skleciłem zbiorek, który zaskoczył mnie najbardziej ze wszystkiego, co napisałem w życiu. Właśnie macie go przed sobą. Ja też. Gapię się na zadrukowane kartki i wciąż nie mogę się nadziwić. s. 8

Takimi słowami we wstępnie autor opisuje to, co za chwilę przeczytamy. Ja po tych słowach od razu zaczęłam czytać i... nie mogłam się oderwać. Bardzo lubię zbiory opowiadań, bo to magiczne momenty codzienności zaklęte w krótkiej formie przekazującej o wiele więcej niż kilka stron historii.

W "Drobinkach nieśmiertelności" absolutnie zaskoczył i jednocześnie zachwycił mnie koncept. Autor, po każdym tekście dzieli się z nami inspiracją, jaka była przyczynkiem do napisania danej opowieści. Książka łączy w sobie nie tylko obserwacje poczynione podczas podróży przez Stany, ale to także świetna dokumentacja czasem nic nie znaczących wycinków codzienności, bo kto by się zastanawiał co znaczą dynie lub ich brak, co myśli bezdomny patrzący na plakat sztuki, jak podziękować ulubionemu aktorowi za świetną interpretację sztuki teatralnej, lub oddać hołd ulubionemu komikowi przez zapis stanu swojej świadomości i uczuć.

- Niedawno zdałem sobie sprawę, że najlepiej z moich podróży pamiętam te chwile, gdy mówiłem sobie: szkoda, że nie mam aparatu - wyrecytował. Po czym zrobił pauzę, jakby zastanawiał się, czy naprawdę chce coś jeszcze dodać. Najwyraźniej chciał. - Niedawno odkryłem, że podobnie mam z twarzami. s. 152

To wszystko znajdziecie w opowiadaniach Kuby Ćwieka. Na mnie na pewno elektryzujące wrażenie zrobiło pierwsze opowiadanie. Zrestytuołwane tak samo jak książka - "Drobinki nieśmiertelności" dotyczy schodów, które zagrały w filmie "Egzorcysta". Bill Marsters jest agentem filmowym. Thobias Ray mieszka w domu na wzgórzu, do którego prowadzą strome, kamienne schody. Producent, chce by nagrać film z wykorzystaniem terenu i udziałem schodów. Wtedy Thobias opowiada mu historię schodów. Tytułowe drobinki, to młodzieńcze endorfiny pozwalające sądzić, że nie ma niczego co może przeszkodzić, co by zatrzymało działania, lub zmieniło plan. Ale jak to wszystko jest połączone w opowiadaniu, tego dowiecie się czytając zbiór.

INSPIRACJA. Gdy oglądaliśmy schody, które "zagrały" w filmie Egzorcysta podszedł do mnie pewien starszy mężczyzna, by zapytać, co robimy. Gdy mu wyjaśniłem, pokiwał głową, po czym zapytał: "A czy wiesz, że te schody miały kiedyś swoją historię?". s. 82

Takich wycinków z życia, miejsc i sytuacji jej tutaj więcej. Znajdziecie jeszcze fantastyczną etiudę na temat tego, jak zmienia się fotografia i pojęcie uwieczniania chwil. Jest list do Bruca Willisa pokazujący fana i wpływ aktora na świadomość odbiorców jego filmów. Są wytłumaczone zjawiska kulturowo społeczne, jakich u nas, w Europie nie sposób zrozumieć. To wszystko składa się na bardzo poruszający, ale też smutny w odbiorze obraz Stanów Zjednoczonych. Bo po raz kolejny, zostają osnute z powłoki brokatu, sławy, szczęśliwego życia, snu o lepszym świecie.

Polecam wszystkim, którzy czytają opowiadania. Wszystkim zafascynowanym Stanami Zjednoczonymi. Wszystkim tym, którzy analitycznie obserwują rzeczywistości, bo czasami niepozorne zdarzenia, sytuacje, sceny, mają w sobie magię, realną magię życia, na którą składają się drobinki codzienności.

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

Michał Lipka

ilość recenzji:1979

brak oceny 14-09-2017 14:16

POPKULTURA ROZMIENIONA NA DROBNE

Nigdy nie przepadałem za twórczością Ćwieka i poza jednym niezłym, choć mocno przewidywalnym opowiadaniem, tylko ?Przez stany POPświadomości? przypadły mi do gustu. Może dlatego, że nie była to literacka fikcja, a relacja z podróży do Stanów? I to Stanów popkulturowych, szlakiem miejsc znanych z filmów, seriali, książek i komiksów, do których mam sentyment. A może dlatego, że Ćwiek nie był jej jedynym autorem? Kiedy jednak pojawiła się szansa przeczytania ?Drobinek nieśmiertelności?, zbioru stanowiącego literackie uzupełnienie wspomnianej relacji, nie wahałem się. I chociaż w ostatecznym rozrachunku pozycja ta okazała się niespełniona, czytało się ją całkiem nieźle.

Ćwiek bez fantastyki, tak w skrócie można streścić zawartość ?Drobinek?. Czytelnicy otrzymują bowiem zbiór kilku krótkich form zainspirowanych konkretnymi wydarzeniami, miejscami i opowieściami związanymi z podróżą do Ameryki. Tu spotykają się Rocky Balboa i papież Franciszek, a skinhead w koszulce z napisem ?Black life matters? sąsiaduje z depresją Robina Williamsa.

I to chyba najlepiej przedstawia zawartość niniejszego zbioru. Osobliwości. Ćwiek podpatruje ludzi i sytuacje, znajduje w nich coś ciekawego, wybiera to, co najlepsze i spisuje, kiedy poczuje ten impuls. Tę iskrę natchnienia, która przekonuje go, że warto coś przedstawić. Są tu teksty, które śmiało można sobie darować, są też takie, które warto poznać ? nie przekonały mnie ani stworzona nie pod wpływem podróży, a samobójstwa Robina Williamsa historia ?Jak być duszą towarzystwa ? poradnik?, ani tytułem kojarzący się z ?Kaznodzieją? tekst ?Dumni Amerykanie?, do gustu przypadł natomiast ?Psikus?, niezła też była ?Ulubiona miejscówka Bonobo Jonesa?. Z tym że wszystko to bardziej na zasadzie skojarzeń z kultowymi inspiracjami, niż ze względu na sam tekst.

Bo nie oszukujmy się, Ćwiek nie tylko nie ma ambicji do czegoś wyższego niż literatura rozrywkowa, ale w tym co robi jest mocno zachowawczy. Chciałby pisać jak King, często próbuje, ale tego typu gawędziarstwo mu nie leży. Pisze lekko, prosto i potocznie (czasem aż nazbyt), jego teksty czyta się szybko i przyjemnie, ale szkoda, że nie skłaniają do myślenia. I szkoda, że nie ma tu więcej emocji, bo miewa naprawdę dobre pod tym względem momenty ? ale tylko miewa. Do tego nie nudzi, ale też nie zachwyca. Co ciekawe ?Drobinki? dobrze sprawdzają się jako literackie uzupełnienie ?Przez stany POPświadomości?, gorzej niestety jako twór samodzielny, bo sama popkultura w nim rozmieniona została na drobne, choć powinna być elementem jeśli nie wiodącym, to wyraźnie zaznaczonym.

Nie mniej jest to niezła lektura na długie, ponure popołudnia. Coś do rozerwania się z wyłączonym mózgiem. Fanom Ćwieka przypadnie pewnie do gustu, przeciwników nie przekona. To zbiór taki, jak sama popkultura czy Ameryka ? zbiór środka, z gdzieś pomiędzy, nawet jeśli chodzi o gatunki. Ciekawy jako eksperyment, choć nie do końca spełniony.

Czy recenzja była pomocna?